ROMUŚ POWRACA, czyli pierwsza jazda po pierwszym "tuningu"
Środa, 24 lutego 2010
· Komentarze(0)
Kategoria 0-25km
Nowe siodło, amortyzowana sztyca, przedni hamulec przerobiony, nowe smarowanie piast, łańcucha i wszystkiego co się rusza.
Pierwsza jazda: Wola mielecka -> Mielec starówka -> Mielec Lotników -> Mielec Niski Borek -> Chorzelów -> Mielec Niski Borek -> Złotniki -> Mielec Lotników -> Mielec Kilińskiego -> Wola Mielecka
Trasa cacy, na drogach zero śniegu, ścieżki rowerowe nawet odśnieżone i zadbane. Drogi ładne, lecz niestety wiele "polodowcowych" dziur baaaaaaardzo głębokich i szeeeeerokich.
Jazda o niebo lepsza od poprzednich. Dużo łatwiej się kręciło, delikatniej, sztyca się sprawdziła, choć muszę ją podregulować, bo jestem za ciężki i wciskało ją prawie do końca, gdy siadałem na rower ;). Muszę też cofnąć siodełko w tył i delikatnie podnieść kiere. Ogólnie może być, lecz jednak jeszcze przy nim podłubie ;p.
Pierwsza jazda: Wola mielecka -> Mielec starówka -> Mielec Lotników -> Mielec Niski Borek -> Chorzelów -> Mielec Niski Borek -> Złotniki -> Mielec Lotników -> Mielec Kilińskiego -> Wola Mielecka
Trasa cacy, na drogach zero śniegu, ścieżki rowerowe nawet odśnieżone i zadbane. Drogi ładne, lecz niestety wiele "polodowcowych" dziur baaaaaaardzo głębokich i szeeeeerokich.
Jazda o niebo lepsza od poprzednich. Dużo łatwiej się kręciło, delikatniej, sztyca się sprawdziła, choć muszę ją podregulować, bo jestem za ciężki i wciskało ją prawie do końca, gdy siadałem na rower ;). Muszę też cofnąć siodełko w tył i delikatnie podnieść kiere. Ogólnie może być, lecz jednak jeszcze przy nim podłubie ;p.