Na lody ;) i Kółeczko
Czwartek, 8 kwietnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria 25-50km
Człowiek po świętach obrósł tłuszczem to trzeba ruszyć tyłek, chociaż na krótki wypadzik.
Odwieczne pytanie, gdzie by tu jechać?
Padło: Jedziemy na lody i gdzie tam dalej nas poniesie.
Niedosyt cukru po świętach był spory, więc małe lodziki powinny załatwić sprawę ;).
Kasy było mało, to skoczyliśmy do sklepu firmowego Zielonej Budki, która to od kilku lat ma fabrykę w Mielcu.
Jedząc lody Paula wymyśliła, żeby skoczyć do Magdy, więc dalej jedziemy Strefą
Za Mościskami kawałeczek lasem. Niby już popołudnie ale robiło się coraz cieplej. Przyjemna droga i fajny asfalt, oczywiście w rowie ofiara szybkiej jazdy i braku wyobraźni.
U Magdy jak u Magdy. Zjedliśmy po kawałku placka :D, pogadaliśmy i jedziemy dalej. Wsiadając na rowery przeleciał nad nami wspaniały klucz żurawi. Piękne uczucie, wiosna już w pełni :D
Z Trześni pojechaliśmy na Ławnicę, skąd na Chorzelów, dalej Chrząstów. Z Ławnicy na Chorzelów lasem. Słoneczko powoli zaczynało już schodzić w dół, Jadąc tak w stronę zachodzące go słońca odżywają marzenia.
Od Chorzelowa polami i małymi, lecz starymi zagajnikami.
Odwieczne pytanie, gdzie by tu jechać?
Padło: Jedziemy na lody i gdzie tam dalej nas poniesie.
Niedosyt cukru po świętach był spory, więc małe lodziki powinny załatwić sprawę ;).
Kasy było mało, to skoczyliśmy do sklepu firmowego Zielonej Budki, która to od kilku lat ma fabrykę w Mielcu.
Na lody ;P© DaDasik
Fabryka© DaDasik
Jedząc lody Paula wymyśliła, żeby skoczyć do Magdy, więc dalej jedziemy Strefą
SSE EURO-Park Mielec© DaDasik
Za Mościskami kawałeczek lasem. Niby już popołudnie ale robiło się coraz cieplej. Przyjemna droga i fajny asfalt, oczywiście w rowie ofiara szybkiej jazdy i braku wyobraźni.
Ofiara :(© DaDasik
U Magdy jak u Magdy. Zjedliśmy po kawałku placka :D, pogadaliśmy i jedziemy dalej. Wsiadając na rowery przeleciał nad nami wspaniały klucz żurawi. Piękne uczucie, wiosna już w pełni :D
żurawie© DaDasik
Z Trześni pojechaliśmy na Ławnicę, skąd na Chorzelów, dalej Chrząstów. Z Ławnicy na Chorzelów lasem. Słoneczko powoli zaczynało już schodzić w dół, Jadąc tak w stronę zachodzące go słońca odżywają marzenia.
Od Chorzelowa polami i małymi, lecz starymi zagajnikami.
Zawilec Gajowy© DaDasik
W stronę Słońca© DaDasik