Rowerowe przemyślenia

Sobota, 18 grudnia 2010 · Komentarze(9)
Dzisiaj powinien być wpis "Wungiel Stats" ;)

Udało się Pauli zamówić węgla, jeszcze przed Świętami i dzisiaj nam trochę przywieźli. O machałem się łopatą :), na zdrowie wyjdzie. Szkoda tylko, że w domu od 9-17'C, mimo, że się pali w piecu na maxa :/
Taka chałupa niestety. Szukamy pracy i na wiosnę chcemy się wyprowadzić do bloku, do Mielca. Mamy dość tego miejsca. Zrobię kiedyś na ten temat inny wpis.

Dzisiaj wpis trochę rowerowy, ale bez jeżdżenia.
Przepatrzyłem i zbadałem Romusia.
Biedak leży sobie w garażu. Troszku go przebadałem i doszedłem do wniosku, że chyba lepiej będzie pozbierać pieniążki i zakupić nowy rowerek, a Romusia przesłać na zasłużoną emeryturkę.

Romuś na rozwalony cały układ kierowniczy. Poszły stery, wianki na sterze, troszku pogięło kierownicę, ramę i przednie koło, widelec, ugięta oś przedniego koła, uszkodzona przednia piasta. Przy okazji dużo zadrapań i drobnych uszkodzeń.
Myślę, że spokojnie mógłbym go przez zimę zrehabilitować. Jednak boję się, że są poważniejsze, niewidoczne uszkodzenia ramy. Romuś ma już swoje lata i swoje kilkadziesiąt tysiączków km przebiegu.
Do jeżdżenia po okolicy mógłby być, ale na dłuższe wypady bałbym się nim jeździć. Zbyt wiele części ma oryginalne, które też mają swoje lata. Podejrzewam, że ten wypadek może być powodem do powolnego "sypania się" Romualda, że dojdzie do efektu domina.
Znalazłem kilka fotek, które robiłem jeszcze latem.
Skręcona kierownica © DaDasik


Ugięta rama, lekko w dól © DaDasik


Ugięta oś koła i połąmane mocowania hamulca © DaDasik


lekko ugięty widelec © DaDasik


zbliżenie przedniego koła © DaDasik


pęknięte i wylane kryształy licznika © DaDasik


Przednie koło © DaDasik


ster, kiera itp © DaDasik


Na zdjęciach tych drobniejszych uszkodzeń tak nie widać, ale niestety są.

Doszedłem do wniosku, że trzeba by wymienić widelec, cały układ kierowniczy, przednie koło, przedni układ hamowania i modlić się żeby nie było większych uszkodzeń ramy.

jednak chyba lepiej uzbierać na nowy rower.

Chodzi mi po głowie KELLYS AXIS Red 2010. Jeżeli coś wiecie na temat tego sprzętu, znacie jakieś opinie, albo polecacie inny, to bardzo proszę o info, najlepiej na maila grzegorz.axis@op.pl

Jakoś jestem skłonny na tego Kellys'a, przede wszystkim nie wiem, ale nazwa to chyba jakieś przeznaczenie, bo AXIS to nazwa mojego gabinetu :). Jednak poza tym jest w przedziale cenowym jaki mi odpowiada 1400-1800zł, ma piękne malowanie i podzespoły nie głupie. Jednak polecam się waszym opiniom i poradom :).

Tak przy okazji, remont Mieleckiego rynku dalej trwa. Położona już została granitowa kostka na ul. Mickiewicza i w rynku. Ostatnio zamontowali nowe latarnie.

Remont Rynku © DaDasik


ul. Mickiewicza © DaDasik


lu osobom przeszkadza nowy wygląd rynku i Mickiewicza. Mi tak się podoba, a CI co lametują, to lamentują o wszystko. Chyba mają jakieś kompleksy, które w ten sposób uzewnętrzniają.

Przy okazji zimą wzrasta poziom buraków na ścieżkach rowerowych.
Myślą, że zimą można parkować wszędzie. W tym miejscu ścieżka rowerowa jest wiecznie zastawiona autami, mimo, że 50m obok jest odśnieżony parking.

burak, a raczej buraczka © DaDasik


Na tym zdjęciu zaparkowała buraczka lalunia. Jazda byłą jak wypadła szybko do auta gdy robiłem zdjęcia :). Zawsze mi spieprzają, raz jeden stawiał się do bójki.

Pod tym względem jestem bezczelny, bo nawet gdy kierowca siedzi w aucie to i tak podchodzę do auta i robię zdjęcia.

Dziwić się, że później polują na mnie i mnie potrącają :P

Komentarze (9)

No Romuś odchodzi jak na razie na rentę :).
Przemyślałem sprawę i może w przyszłości przerobię go na trenażer.
Nie wiem, czy uda mi się pieniążki uzbierać, tym bardziej, że obecnie szerzę bezrobocie :P.
Oczywiście wszystkie komentarze na bieżąco czytam i i czekam na dalsze propozycje, rady itp :D
PS. Kellys Axis nie jest ostateczny, jest to jak na razie pierwszy wariant :)

DaDasik 18:25 poniedziałek, 20 grudnia 2010

Słyszałem o Axisie pozytywne opinie, choć najwięcej ludzi chwali crossówkę Meridę Crossway - dlaczego, nie wiem nie miałem styczności. Sam posiadam Krossa Crow Prerie, na allegro można wyrwać za jedyne 1200zł osprzęt spoko tylko za dużo waży - wg. producenta 15kg, moje subiektywne odczucia potwierdzają to.

abarth 09:55 niedziela, 19 grudnia 2010

Pomyśl o jakimś przełaju :)

bloom 21:20 sobota, 18 grudnia 2010

a może - http://www.unibike.pl/vipergts.html
w porównaniu z kellysem to jest dużo lepszy pod względem osprzętu a sprawa wizualna to rzecz indywidualna.
sie zrymowało ;p

kkkrajek18-remov 19:56 sobota, 18 grudnia 2010

Romkowi ładnie sie dostało po ... ramie ;/ Czas najwyższy zmienić sprzęt :]
Teraz rower nie są takie drogie ....
Pozdrawiam.

sikor4fun-remove 19:43 sobota, 18 grudnia 2010

Szkoda roweru, bo fajny ale czasem zmiana wychodzi na lepsze:) A myślałeś o rowerach spod stajni Meridy?

kamiloslaw1987 19:26 sobota, 18 grudnia 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zdraz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]

Archiwum

do góry