Pechowy dzień
Dzisiaj zamówiłem NEX'a. Paula wymyśliła, żeby iść do kina, więc pomyślałem, że skoczę do rowerowego po ster.
Wychodząc z domy zapomniałem, że leje się z rynny od dachu i i jest lodowisko, więc wywinąłem orła.
Potłukłem znów lewe biodro i zdarłem trochę skórę z dłoni. pech chciał, że trafiłem stroną dłoniową o ostre kamienie :/.
Trudno. Wróciłem się do domu, przemyłem rękę i złożyłem opatrunek. Dupsko trochę bolało.
Pojechaliśmy do Mielca, kupiłem jakiś tani tradycyjny ster NECO. Tani, ale i tak w lepszym stanie od mojego. Z mojego dodatkowo kulki z wianków po wypadały dzisiaj :). Z resztą miski już miały spore wżery.
Poszliśmy po moją siostrę i wychodząc z mieszkania rodziców nadziałem się tym trefnym pośladkiem w śrubę od drabiny :/ (Rodzice mieszkają w bloku na 4 piętrze i nad naszymi drzwiami jest właz na dach).
Nie powiem, film był fajny i miło się oglądało. Lubię polskie komedie :), ale kurcze rozkładane siedzenie nie służyło mojemu tyłkowi :P. Wstałem trochę połamany.
Żeby dzień nie był taki pechowy, to postanowiłem krótko pokręcić na siostry "Stonce".
Komentarze (11)
Marek1985 - obyś miał rację :) Mam już dość niespodzianek :)
sikorski33 - pech, nie pech.... odśnieżać częściej trzeba ;)
No dzisiaj powinien przyjść NEXik :D..... Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku i uda mi się go zamontować. Jednak stanie się to raczej na tygodniu, gdyż nie mam gwintownicy i muszę zanieść sterówkę do gwintowania.
DaDasik 10:04 piątek, 4 lutego 2011
No to miałeś pecha,nie ma co. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)
sikorski33 22:55 wtorek, 1 lutego 2011
HAHA Dzięki wam :)
Nic mi nie jest :), plasterek na łapę i siniak na tyłku. Nawet tego nie czuję.
Dziś dostałem od kumpla kilka części, jakieś manetki, klamki deore, korbę i przerzutki. Może cos wykorzystam.
Amorek zamówiony, dzisiaj zapłacony. Żeby tylko się udało go zamontować i na nim jeździć.
abarth - tak, na razie kupiłem tanie. W sumie to i tak są w lepsze od moich, a porównując te i jakieś droższe za 40zł nie stwierdziłem różnicy w wykonaniu i jakości tego wykonania. Ale myślę, kupić jakieś lepsze.
DaDasik 22:40 sobota, 29 stycznia 2011
Szybkiego powrotu do zdrowia i do rowerowania ;) A stery neco, tanie, ale jak na warunki trekingowe są przyzwoite.
abarth 21:17 sobota, 29 stycznia 2011
To rzeczywiście pech... No ale w końcu musi kiedyś( drogą dedukcji) przyjść szczęśliwy dzień:)
kamiloslaw1987 20:28 sobota, 29 stycznia 2011
haha :).
Masażyk dobra rzecz. Sollux też fajny na takie potłuczenie.
No ja teraz dorwałem 2 klientki, ucieszyłem się, że kasa wpadnie i dupa.... Trzeba przełożyć, bo łapa rozwalona ;)
DaDasik 11:15 sobota, 29 stycznia 2011
Byłem :] Żebra są całe. Wczoraj byłem u brata na masażu i po tym czułem się jak nowo narodzony :] Już mnie tak strasznie nie boli ... ale jak kicham to mnie spina miesien :P.
Trzeba smarować żelikiem i grzecznie leżeć i odpoczywać :P
sikor4fun-remove 10:51 sobota, 29 stycznia 2011
Sikor to jak dalej będzie tak boleć przy kichaniu to żebro. Jak nie przejdzie, to idź do lekarza. Mogło pęknąć albo wyjść.
Mi nic nie jest, dupsko trochę boli przy kompie ;).
A film to Och Karol.... Niby babski, ale dość spoko.... wyluzowałem się przy nim.
DaDasik 10:48 sobota, 29 stycznia 2011
Dobrze, że to nic poważnego. Ja po ostatniej glebie leżę ze zbitym bokiem ;] i kichnąć nawet nie mogę ...
Aż wianki wyleciały :D. Składaj romka składaj ;].
Co to za film ? Święty Interes ?
Pozdrawiam !
sikor4fun-remove 10:45 sobota, 29 stycznia 2011