Lotnisko EPML i Gawłuszowice
Dziś z Moniką, Paulą i Arturem. Miał się dołączyć Edek. Ale Diger jak zwykle mógł dopiero po 19, a dla nas to strata czasu.
Nie wiedzieliśmy gdzie jechać, więc zaproponowałem pojechać na lotnisko i zobaczyć co się tam dzieje. Dawno nie byliśmy.
Pojechaliśmy polami :)

Słońce i zboża :)© DaDasik

Dróżka przez pola berdechowskie© DaDasik
Dotarliśmy my. W sumie to na lotnisko mamy dość blisko :)

Hangary na EPML© DaDasik

Latał sobie chyba piper :)© DaDasik

Hangary na EMPLu© DaDasik

M-28 Bryza© DaDasik

Reprezentacyjny M-28 Skytruck© DaDasik
A to jedyny egzemplarz Irydy z silnikami Roice Roice Viper

I-22 Iryda M96V© DaDasik
Postanowiliśmy, że pojedziemy do Gawłuszowic.
Jest tam drewniany kościółek, piękny :)
Skręciliśmy na Chorzelów i następnie na Chrząstów i tamtą stroną w kierunku Gawłuszowic.

Kościół w Chorzelowie© DaDasik

Gnazdo os© DaDasik

Latała sobie cesna© DaDasik

Droga przez Chrząstów© DaDasik

Nowe wały© DaDasik

Monia ciągnie po wiejskim asfalcie ;)© DaDasik

Święty Nepomucen z 1873 roku w Kliszowie© DaDasik
Dojechaliśmy :)
Parafia w Gawłuszowicach jest dosyć stara. Liczy sobie ponad 720 lat.
Drewniany kościółek, który tam stoi pochodzi z 1677 roku.
Jest piękny :)

Kościół pw Św Wojciecha Biskupa Męczennika w Gawłuszowicach© DaDasik

Kościół w Gawłuszowicach© DaDasik
Pod kościołem znalazłem plakat :)

Dla zainteresowanych© DaDasik
Pojechaliśmy do sklepu :). Zakupiliśmy pićko i lody, ja zjadłem banana :P
Skierowaliśmy się na most na Wisłoce, który jest w tej miejscowości.
Oczywiście po drodze nie mogłem się powstrzymać, by się nie po ścigać z wsiórkami na traktorkach :D
Uwielbiam ich miny, gdy bez większego wysiłku i z bananem na gębie ich wyprzedzam :D

Zachód w Gawłuszowicach© DaDasik

Wisłoka w Gawłuszowicach© DaDasik
Gdy obejrzałem się na moście zauważyłem dużą chmurkę, która to przetwarzała się na komórkę burzową. Akurat w kierunku Mielca :/

Most w Gałuszowicach© DaDasik
Skoczyliśmy jeszcze na wał po drugiej stronie Wisłoki.
Tam zrobiłem kilka fotek elektrowni Połaniec i zachodów słoneczka :)

Elektrownia w Połańcu© DaDasik

Zachód nad Połańcem© DaDasik
Czas wracać do domu. Ta chmurka się robi coraz większa. Są jeszcze dwa takie grzybki :P

Będzie burza© DaDasik
Wracaliśmy się zbliżając do chmurki.
Oczywiście takich grzybków było 3, które zaczęły się ze sobą łączyć.
Po pewnym czasie można było zaobserwować błyskawice, a my ciagle jechalismy w ich kierunku :).
Czasami to pojawiała się adrenalinka :). Uwielbiam tak!
Nastała typowa cisza przed burzą! Rewelacja, zero wiatru, ciepło, trochę parno. Słońce już zaszło, nadchodził zmrok.
Coraz bliższe błyskawice, ale zero grzmotów. Do tego w tle klimatyczna muzyczka z telefonu (często mam włączoną w kieszonce koszulki).
Rewelacyjny klimat. Włączył mi się taki specyficzny trans! :D

Kościół na os. Lotników© DaDasik
Gdy tylko wytaskałem Romka do mieszkania poleciałem na balkon robić zdjęcia.
Niestety, ale statyw mi został na Woli, więc musiałem robić na mini i kurcze właziły mi sznurki do wieszania prania.

Burza nad Mielcem© DaDasik

Błyskawica i sznurki :/© DaDasik
Mapka: