Jamnikowa Integracja

Poniedziałek, 1 sierpnia 2011 · Komentarze(10)
Kategoria 25-50km
__________________________________________
Dzisiaj pogoda taka dziwna była, jednak popołudniu wyszło słoneczko i się przejaśniło. Spacerowałem z psem i zauważyłem, że koło sklepików na ul. Ks. Piotra Skargi postawili nową wyrwikółkę :). Może nie jest profesjonalna, ale lepsze to jak nic :).

Wyrwikółka na "Jezioranach" © DaDasik


Wstąpiłem do rodziców.
Kurcze, pogoda zaczęła się robić coraz ładniejsza :D
Napisałem sms’a do Tandem’ów ;] Gadamy na necie już jakiś czas, a nie mieliśmy okazji razem pojeździć :). Chyba był najwyższy czas :D
Okazało się, że Adrian i Iwona już jeżdżą i są na lotnisku. Więc szybko zabrałem psa i zakupy i skoczyłem do domu się przebrać i iść na rower :)



Tak więc Napisałem znajomym, żeby podjechali pod Bramę Główna na Strefie, a ja już wyjechałem.
Spotkaliśmy się po drodze, na przejeździe rowerowym. Jako że na nich ciężko jest nie zwrócić uwagi, z resztą na mnie też to łatwo się poznaliśmy :).

Pojechaliśmy się pokręcić po mieście.

Jedzie jamnik ;] © DaDasik


Pojechaliśmy na Smoczkę a potem Witosa na Stary Mielec.
Na starówce makabra.... Na nowo powstałych ścieżkach pełno blachosmrodów :/

Wrzucam tylko kilka zdjęć, a zrobiłem dziś więcej.

Blachosmrody na Narutowicza © DaDasik

Ta sama ścieżka 50m dalej © DaDasik


Pojechaliśmy wałami na ul. Rzeczna i następnie na rynek. Z rynku na Legionów.... Tu znów :/

Siusiak na Legionów © DaDasik


Pojechaliśmy na Złotniki i następnie na Chorzelów. Średnia była dość fajna :)
W Chorzelowie mały postój na zdjęcie jamnika ;]

Jamnik ;] © DaDasik


Z Chorzelowa skoczyliśmy do Mielca.
Tandemiści wrócili do domu, a ja skoczyłem po Paulę do pracy.
Jednak moja ukochana chciała wracać z koleżankami, to postanowiłem jej nie przeszkadzać w plotach i skoczyłem szybko do domu.

Po drodze wrąbałem się w radiowóz ;)
A dokładnie przez dziurę w drodze .... Oczywiście nic się nie stało :). Panowie wiedzieli o co chodzi i nawet uwagi nie zwrócili. Pomachali mi i wróciłem do domciu :P

Iwonko i Adrianie dzięki za wypad!! Było super i chcę więcej tych wyjazdów :).
Liczę, że na Roztoczu będzie GIT :D

Komentarze (10)

A już myślałem, że wybrałeś się na paradę jamników :)

shem 20:20 sobota, 6 sierpnia 2011

W Wilnie inaczej sobie radzą z takimi palantami

http://www.joemonster.org/filmy/37160/Wolne_sciezki_rowerowe_

Roadrunner1984 18:42 czwartek, 4 sierpnia 2011

Wyrwikółka,fajnie nazywasz przedmioty,tak oryginalnie.

VSV83 20:52 środa, 3 sierpnia 2011

Hehe, niedawno mieliśmy okazję czymś podobnym pojeździć.
Przednia zabawa ;)

robd 19:33 wtorek, 2 sierpnia 2011

Czy ja dobrze widzę, że kobieta siedzi nieco niżej niż mężczyzna? :)
Ja kiedyś też jechałam na tandemie, tylko niestety nie było synchronizacji i jazda skończyła się upadkiem..

uluru 10:07 wtorek, 2 sierpnia 2011

jerzyp1956 - Jamniki fajnie jeżdżą.... Moją średnią i nie narzekają :D
-----------------------------------------------------
rowerzystka - Fajny, fajny :) A jaką furorę na mieście robi :D.... Średnio co jakieś 500m jest słyszalny komentarz ;]
-----------------------------------------------------
adam88 - U nas jeszcze te ścieżki nie zostały oficjalnie oddane do użytku a jak widać to zapakowane bumbusiami. SM ma dużo roboty.
-----------------------------------------------------

DaDasik 09:04 wtorek, 2 sierpnia 2011

Ciekawie musi się jeździć na takim jamniku :) U nas na szczęście nie ma takiego problemu i samochody nie parkują na ścieżkach rowerowych :)

adam88-removed 06:59 wtorek, 2 sierpnia 2011

Fajny ten jamnik, z przodu wiadomo - miejsce dla mężczyzny, z tyłu piękna damka :))

rowerzystka 21:54 poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Ten ostatni zielony ładny jamnik... pozdro

jerzyp1956 21:36 poniedziałek, 1 sierpnia 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lkazd

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]

Archiwum

do góry