Femme Fatale
Oj wiem.... 3 tygodnie bez roweru....
Można powiedzieć, że świat się zawalił :P
Niestety, ale czasem tak bywa.
Ogólnie, to My z Paulą załatwiali sprawy, a w wolnym czasie korzystaliśmy ze słońca nad wodą....
Niestety, nie rozpieszczało nas tego lata.
Dzień już coraz krótszy :(
Dziś jednak mi się odmieniło.... Miałem ochotę na przejażdżkę i problemy tez jakoś delikatnie mówiąc się zmniejszyły.... Humor powrócił :)
Nie powiem, ale delikatny opiernicz przez gg od Rowerzystki i kilka maili od paru osób mnie zmobilizowało.
/narzekali, że blog wymiera, to wsiadłem na ten rower :P/
Paula chora, więc nie pojedzie. Tandemiści też już rano jeździli. Ale za to Arturek był chętny na rowerek :)
Tak więc wymyśliłem, że powłóczę się trochę po Mielcu
Spotkałem się z Arturem koło strzelnicy LOK’u.... Postanowiliśmy, że pojedziemy ot tak przed siebie, w kierunku Dębiaków. Zrobić taką trasę 20-25km
W Dębiakach zatrzymaliśmy się przy wrzosowiskach zrobic kilka zdjęć.....
Wrzosy© DaDasik
A tu nagle! NJapotkałem nie lada cudeńko :D
Prawdziwą Femme Fatale !
Modliszkę Zwyczajną
Nie widziałem tego owada od kilku ładnych lat. Martwiłem się, że już u nas wyginął, a tu nagle!
Femme Fatale© DaDasik
Niestety, ale nie zdążyłem koleżanki po fotografować, gdyż odleciała mi do lasu :(.
Udało się zrobić jedynie to zdjęcie.
Jestem przeszczęśliwy :)
Pojechaliśmy dalej, na torfowiska Dębiaki.... Tak również owado-fotosesja.
Konik Pospolity© DaDasik
Tygrzyk Paskowany© DaDasik
Tygrzyk Paskowany uj. II© DaDasik
A to widło ;]
Udaliśmy się w kierunku Sarnowa.
dawnej koloni niemieckiej, która się nazywała Reisheim...
Pokazałem Arturowi Cmentarz Ewangelicki z XIX wieku.
Na cmentarzu© DaDasik
Oczywiście nie brakowało zwierzątek.... Artur sobie oglądał nagrobki, a ja się zająłem uwietrznianiem ;]
Jaszczurka Zwinka© DaDasik
Jaszczurka zwinka, młoda samca© DaDasik
Pasikonik Zielony© DaDasik
Następnie udaliśmy się pod Sarnowski, zabytkowy, drewniany, ewangelicki kościółek z 1833r. (obecnie katolicki).
Kościół w Sarnowie pw Najświętszego Serca Pana Jezusa© DaDasik
Wewnątrz Kościółka znajduje się zabytkowy obraz Serca Pana Jezusa. Jest to dar parafii Ostrowy Tuszowskie. Obraz pochodzi z XVI – XVII w.
Wnętrze kościółka© DaDasik
Namówiłem Artura, by pojechać jeszcze do Czajkowej pod kapliczkę i wrócić inną drogą.
Kapliczka Św Huberta w Czajkowej© DaDasik
Zabytkowa płaskorzeźba wewnątrz kapliczki© DaDasik
Pojechaliśmy pod Dzwonnicę....
Ten zabytkowy obiekt z XIX wieku wybudowany został w celach ostrzegawczych.
Dawała ona sygnał o najeźdźcach, pożarach itp.
Dzwonnica w Czajkowej© DaDasik
Już mieliśmy odjeżdżać, gdy Arturek zauważył następne cudeńko !!
Kochany owadzik© DaDasik
Oczywiście musiałem się z nią zaprzyjaźnić :)
Może mnie nie zje ;]© DaDasik
Oj ta koleżanka nie była taka płochliwa jak, jej jednak większa poprzedniczka.
Ta już ładnie pozowała do zdjęć :)
Modliszka Zwyczajna© DaDasik
Modliszka Zwyczajna uj. II© DaDasik
OJ TERAZ JESTEM MEGA SZCZĘŚLIWY :)
Wróciliśmy do domu.
Pojechaliśmy jeszcze przejechać się nowymi ścieżkami na os. Smoczka.... Kurcze niestety, ale trochę bublowate :/
Hehehe... koleżanka modliszka nie zmobilizowała i jutro chyba też się przejadę :)
PS. I tak z 20km zrobiło się 52 :P.... To nie wiele, ale jak po prawie miesięcznej przerwie, to mam jeszcze duży niedosyt!