Cudowna, niedzielna pogoda :) Czas wyruszyć na rowerek :)
Z Paulą nie wiedzieliśmy znów gdzie jechać... Pojechaliśmy przed siebie w kierunku lasu. Przy kortach spotkaliśmy Marcina na swojej szosie. Namówiliśmy go na wycieczkę. Postanowiłem, że jedziemy na Szydłowiec, a tak to już się zobaczy, gdzie dalej.
Dzisiaj to w ogóle jechałem w krótkich gaciach :) ... Było bosko ;]
W drodze na Szydłowiec okryliśmy, że znów jedną w fajnych, leśnych dróg przerobili na utwardzoną drogę dla samochodów. Kurcze zaczyna mnie to już denerwować.
No cóż.... Przez Szydłowiec pojechaliśmy na Toporów.
W Toporowie postanowiłem, że sprawdzę sobie pewną drogę leśną, która łączy go z Łąkami w okolicach Woli Chorzelowskiej. Paula z Marcinem została a ja skoczyłem do lasu.
Droga wydawała się super. Leśna, ale lekko utwardzona drobnymi kamyczkami. Wróciłem do Pauli i Marcina. Spotkaliśmy też mojego kuzyna leśnika. Pogadaliśmy chwilę i pojechaliśmy tą drogą. Marcin wrócił asfaltem do domu. Niestety, ale to nie trasa na jego kolarkę.
Po chili się okazało, że tam gdzie dojechałem, to droga była fajna... Reszta to zasrany piach :/ Normalnie masakra jakaś. Jasny szlag mnie trafiał. Moje wąskie kółeczka 28' zakopywały się co kilkanaście metrów. Wrrrrrr....... ://///
Cóż... Przynajmniej była okazja, by fotografować ptaki.
Pierwsze ustrzelone zostały Zięby :) Na tym okropnym piachu.
Po powrocie do domu, zrobiliśmy jeszcze małą rundkę po osiedlu. Wzięliśmy naszą sunię i uczyliśmy ją biegać przy rowerze. Jak na pierwszy raz, to nie było tak źle.
Komentarze (14)
I ja tam wtedy byłem i takie zdjęcie zrobiłem: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/8e5da4687ddeb7c5.html
@manfred | - Wiesz fajna okolica. I góralem spokojnie przejedziesz :) **************** @Kenhill | - Dzięnks :) **************** @angelino | - Statyw musi być. Przy długich ogniskowych, o poruszenie nie trudno, szczególnie gdy jest już ciemnawo. No i do filmów konieczny :) **************** @grigor86 | - To podstawa ;).... Statywik lekki, aparat też. A plecak to naszymi bluzami wypchany ;D **************** @VSV83 | - eee... nie...Paskudne były ... Mi się nie za bardzo podobały :P ****************
Tak po mojemu fotki z końmi są niczym jak pocztówki,wyobrażam sobie Grzesiu,te pocztówki,o których kiedyś pisałeś z Iwonicza i Rymanowa,jakie musiały być bajeranckie. Cudne zdjęcia...
@rowerzystka - Gosiu można wypocząć, jak sie nie umordujesz piachem ;). Ale ja zawsze w lesie i na łąkach odpoczywam :). Uwielbiam leżeć w trawie :) ***** @tunislawa - Nie do końca udane, no... Ale może być ;) ***** @Aniuta - One zawsze się tam wypasają. Stadko ma kilkanaście sztuk. ***** @shem - Dzięki. Co do lampek, to bardzo lubię nocna jazdę :). Ostatnio odpadłą mi główna moja lampa. Co prawda zasilana dynamem, ale z żarówką kryptonową. Świeciła mi na kilkadziesiąt metrów już przy 25km/h. No, ale niektóre mieleckie drogi sprawiły, że pękła od drgań i dziur. ***** @fotoaparatka - Oj właśnie mi uciekają. Wczoraj mi spierdzieliły 2 piękne gile :(. No, ale to [rzez innych rowerzystów, którzy nagle się pojawili i mi wystraszyli :(. Za to mogę się pochwalić Gilami, które sfociłem jesienią KLIK