Szlajanie z Marcinem
Fajne szlajanie się z Marcinem :)
Mam nadzieję, że będziemy częściej razem jeździć :)
Nie będę się rozpisywać....
Pojeździliśmy po mieście potem skoczyliśmy na lotnisko.
M-28 Bryza na postoju
A kolejna ląduje, a raczej już kołuje z pasa.
Potem pojechaliśmy przez Ławnicę i Trześń. Pojeździlismy troszku po lesie.
Wstąpiliśmy nad jeziorko PPOŻ
Torfowisko
Jeziorko
Latał sobie Black Hawk... Widać próby w locie, bo jeszcze nie malowany, tylko "
śledzik prosto z fabryki wyleciał :)
S70I Black Hawk - próby w locie
© DaDasik
Boberki ostro pracują :)
Potem pojechaliśmy przez miasto do rynku starego Mielca.
Potem kółeczko przez Legionów i Jana Pawła II. No i rozjechaliśmy się do domu :)... Było zacnie ;)
Komentarze (11)
Super Ci te gwiazdy i inne obiekty niebieskie na zdjęciach wychodzą :-)
shem 11:59 niedziela, 25 marca 2012
Ale miał bym bekę jak bym zobaczył szamiącego drewno bobra huahueauheuheaae jak zwykle super fotyyyyyyyyyyyyy
Roadrunner1984 22:07 sobota, 24 marca 2012
piękne zdjęcia ! :)
tunislawa 22:11 piątek, 23 marca 2012
Powolutku, powolutku, nic na siłę :)
rowerzystka 19:07 piątek, 23 marca 2012
No kurna, dzięki twoim fotkom zobaczyłem po raz pierwszy blackhawka na testach, super:) a i sama wycieczka też niczego sobie - formą się nie przejmuj, organizm musi wejść na swoje obroty. Jak zaskoczy, to trzy dychy to będzie pikuś :)
Ja np. we środę po zrobieniu prawie sześciu dych w ciągu dnia dostałem w nocy takiego skurczu łydki, że obudziło mnie własne wycie, a skutki czuję do teraz... za mało magnezu i potasu :/ tak że zacząłem się ratować witaminami i minerałami, jak się człowiek po zimie zaczyna ruszać, to szybko zużywa to co ma "w zbiorniku".
kotu 11:55 piątek, 23 marca 2012
@rowerzystka - Czy ja wiem.... Trochę słabo, bo jestem strasznie zmęczony po tych wypadach, a to przecież maleńkie dystanse.
==========
@grigor86 - Boberków, jak i samolotów Ci u nas dostatek :)
==========
@robd - Muszę częściej wyskakiwać z Marcinem. Wczoraj my pierwszy raz razem jeździli ;)
==========
@Ritha - Oj Kochanie mnie też coś się dzieje, że masz drugą zmianę i jeszcze sobotę w kołchozie.
==========
@adam88 - Dzięki :). Co do samolotów, to ja je lubię :). Nic mi nie przeszkadzają. W daaaawnych czasach, kiedy taśmowo z produkcji schodziły odrzutowe myśliwce, to dopiero byo głośno nad miastem :)
DaDasik 08:56 piątek, 23 marca 2012
Świetne zdjęcia, szczególnie drugie i ostatnie :) Pewnie dokuczają Ci trochę te samoloty ciągle latające po niebie ? Czy to po prostu kwestia przyzwyczajenia ? :)
adam88-removed 06:56 piątek, 23 marca 2012
Też mnie nosi, żeby się poszlajać .... a tu muszę do niedzieli czekać :(
Ritha 05:58 piątek, 23 marca 2012
Fajna wycieczka. Widać po fotkach, że się dużo działo.
robd 21:52 czwartek, 22 marca 2012
Się napatrzysz na te samoloty i śmigłowce men :-)
Drzewo trzeba przyznać wytrzymałe, że stoi o własnych słojach przy takim pogryzieniu przez Pana Bobera :-)
grigor86 21:29 czwartek, 22 marca 2012
Widzę, że się ładnie rozkręcasz:)
rowerzystka 20:36 czwartek, 22 marca 2012