Na złość rowerzystom????? CZYLI WYRÓB ŚCIEŻKO PODOBNY
Poniedziałek, 8 marca 2010
· Komentarze(9)
Zastanawia mnie problem ścieżek rowerowych w Mielcu. Mianowicie, nie ich brak a jakość wykonania.
Rocznie w Mielcu buduje się kilka do kilkanaście kilometrów ścieżek rowerowych, szczególnie przy modernizacji ulic, lub budowie nowych.
Jeszcze kilka lat temu, jak robili ścieżkę rowerową to był to dosyć szeroki, osobny pas ruchu (najczęściej przy chodniku) o nawierzchni asfaltowej. Dzisiaj ścieżka jest robiona razem z chodnikiem i z cholernego bruku. Nie dość, że po kilkuset metrach jazdy brukiem człowiek się czuje jakby mu ruski wibrator z dup..... wyciągnęli, to na dodatek najczęściej rower trzeba prowadzić, albo jechać z zawrotną prędkością do 8km/h ciągle używając dzwonka, ponieważ na "chodniko-ścieżce" jest dość spora liczba pieszych. Można zadać mi pytanie, lub stwierdzenie - "to jedź jezdnią". Niestety, wszędzie gdzie są tzw. "ścieżki rowerowe" przy jezdniach jest ustawiony zakaz ruchu dla rowerów, a mielecka policja nabija sobie statystyki ukaranych kierowców na rowerzystach.
W tamtym roku mnie "suszarą" sprawdzali jak jechałem na wojewódzkiej nr 983, dobrze, że na liczniku miałem 41km/h, gdyż ograniczenie w tym miejscu jest do 50km/h ;p, ale mniejsza z tym.
Było już kilka interwencji w tych sprawach, to zaczęto budować ścieżki z "płaskiej kostki", ale problem pozostaje, gdyż ciągle buduje się razem z chodnikami o szer. do 1.9m wspólnie z chodnikiem.
Osobiście uwielbiam jeździć Al. Kwiatkowskiego gdzie po obu stronach jest szeroki, asfaltowy pas ruchu rowerowego wybudowany jeszcze za PRL i ul. Padykuły przy której biegnie szeroka, asfaltowa ścieżka rowerowa. Na tych odcinkach można spokojnie i wygodnie jechać z większą prędkością dwójkami, a i ze średnią trójkami. Jest też fajna asfaltowa ścieżka wzdłuż ul. Powstańców Warszawy, lecz nią spaceruje dużo pieszych z dziećmi, mino że po drugiej stronie drogi mają piękny i szeroki deptak. Na tej ścieżce wyleciał mi dzieciak pod koło, oczywiście nic się nie stało, chociaż była burza z ojcem dzieciaka, no ale od spacerów są chodniki, ale ludzie nie rozumieją, że to jest jak spacerowanie środkiem jezdni.
Całe szczęście, że takich ścieżek jak ta jest w Mielcu kilkanaście kilometrów.
Wzdłuż Al. Kwiatkowskiego, ul. Jagielończyka, ul. Padykuły, ul. Powstańców Warszawy, ul. Przemysłowej, od ronda ul. Legionów i Al. Jana Pawła do mostu na Wisłoce (wraz z mostem)
(dodano 11.03.2010r.)
Według moich obliczeń korzystając z kalkulatora maps.google
to w Mielcu jest ok. 12,98km ścieżek asfaltowych i 12,88km ścieżek brukowanych z czego jakieś 35% są wspólne z chodnikiem.
Wiem, że Mielec ma ten rarytas dróg rowerowych asfaltowych i jestem z bardzo zadowolony, lecz martwi mnie fakt budowania ścieżek brukowanych wspólnie z chodnikami, bardzo często jako jeden deptak nawet nie oddzielony kolorem bruku.
Oto przykład ścieżki pomiędzy os. Lotników, a starym miastem (kliknij na zdjęcie, aby dowiedzieć się więcej)
A oto mapka z Mieleckimi ścieżkami, z czego jakieś 50% to bruk, a 35% jest wspólne z chodnikiem. Kilka ma być budowane w tym roku i kilka jest planowanych np. wzdłuż ul. Wolności i Wojsławskiej, oby teraz to były ścieżki rowerowe. Oczywiście nie wiem też, czy wszystkie zaznaczyłem, ale myślę, że tak.
Rocznie w Mielcu buduje się kilka do kilkanaście kilometrów ścieżek rowerowych, szczególnie przy modernizacji ulic, lub budowie nowych.
Jeszcze kilka lat temu, jak robili ścieżkę rowerową to był to dosyć szeroki, osobny pas ruchu (najczęściej przy chodniku) o nawierzchni asfaltowej. Dzisiaj ścieżka jest robiona razem z chodnikiem i z cholernego bruku. Nie dość, że po kilkuset metrach jazdy brukiem człowiek się czuje jakby mu ruski wibrator z dup..... wyciągnęli, to na dodatek najczęściej rower trzeba prowadzić, albo jechać z zawrotną prędkością do 8km/h ciągle używając dzwonka, ponieważ na "chodniko-ścieżce" jest dość spora liczba pieszych. Można zadać mi pytanie, lub stwierdzenie - "to jedź jezdnią". Niestety, wszędzie gdzie są tzw. "ścieżki rowerowe" przy jezdniach jest ustawiony zakaz ruchu dla rowerów, a mielecka policja nabija sobie statystyki ukaranych kierowców na rowerzystach.
Wyrób ścieżko-podobny© DaDasik
W tamtym roku mnie "suszarą" sprawdzali jak jechałem na wojewódzkiej nr 983, dobrze, że na liczniku miałem 41km/h, gdyż ograniczenie w tym miejscu jest do 50km/h ;p, ale mniejsza z tym.
Było już kilka interwencji w tych sprawach, to zaczęto budować ścieżki z "płaskiej kostki", ale problem pozostaje, gdyż ciągle buduje się razem z chodnikami o szer. do 1.9m wspólnie z chodnikiem.
chodniko-ścieżka© DaDasik
Osobiście uwielbiam jeździć Al. Kwiatkowskiego gdzie po obu stronach jest szeroki, asfaltowy pas ruchu rowerowego wybudowany jeszcze za PRL i ul. Padykuły przy której biegnie szeroka, asfaltowa ścieżka rowerowa. Na tych odcinkach można spokojnie i wygodnie jechać z większą prędkością dwójkami, a i ze średnią trójkami. Jest też fajna asfaltowa ścieżka wzdłuż ul. Powstańców Warszawy, lecz nią spaceruje dużo pieszych z dziećmi, mino że po drugiej stronie drogi mają piękny i szeroki deptak. Na tej ścieżce wyleciał mi dzieciak pod koło, oczywiście nic się nie stało, chociaż była burza z ojcem dzieciaka, no ale od spacerów są chodniki, ale ludzie nie rozumieją, że to jest jak spacerowanie środkiem jezdni.
Aleja Kwiatkowskiego© DaDasik
Całe szczęście, że takich ścieżek jak ta jest w Mielcu kilkanaście kilometrów.
Wzdłuż Al. Kwiatkowskiego, ul. Jagielończyka, ul. Padykuły, ul. Powstańców Warszawy, ul. Przemysłowej, od ronda ul. Legionów i Al. Jana Pawła do mostu na Wisłoce (wraz z mostem)
(dodano 11.03.2010r.)
Według moich obliczeń korzystając z kalkulatora maps.google
to w Mielcu jest ok. 12,98km ścieżek asfaltowych i 12,88km ścieżek brukowanych z czego jakieś 35% są wspólne z chodnikiem.
Wiem, że Mielec ma ten rarytas dróg rowerowych asfaltowych i jestem z bardzo zadowolony, lecz martwi mnie fakt budowania ścieżek brukowanych wspólnie z chodnikami, bardzo często jako jeden deptak nawet nie oddzielony kolorem bruku.
Oto przykład ścieżki pomiędzy os. Lotników, a starym miastem (kliknij na zdjęcie, aby dowiedzieć się więcej)
wyrób ścieżko-podobny© DaDasik
A oto mapka z Mieleckimi ścieżkami, z czego jakieś 50% to bruk, a 35% jest wspólne z chodnikiem. Kilka ma być budowane w tym roku i kilka jest planowanych np. wzdłuż ul. Wolności i Wojsławskiej, oby teraz to były ścieżki rowerowe. Oczywiście nie wiem też, czy wszystkie zaznaczyłem, ale myślę, że tak.