Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:294.46 km (w terenie 5.81 km; 1.97%)
Czas w ruchu:17:29
Średnia prędkość:16.84 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Suma podjazdów:90 m
Suma kalorii:221 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:22.65 km i 1h 20m
Więcej statystyk

Hełmofon, błotko i zabytki

Sobota, 12 marca 2011 · Komentarze(21)
Kategoria 25-50km
Dziś nie wiedzieliśmy gdzie ruszyć. Kurcze pogoda piękna, cieplutko, delikatny wiaterek i przede wszystkim słoneczko pięknie od rana świeciło.
Przez gg umówiłem się z Marcinem pod Jysk’iem o 12:15. Paula wyprowadziła swojego Mieszcucha z garażu, więc trzeba gdzieś jechać.
Jedziemy pod Jysk’ka po Marcina.
Czekamy i czekamy.....
Między czasie zadzwonił kolega, który pracuje w Tesco’ś, z informacją, że dostali kilka kasków Romet & Arkus Group i jeden jest w barwach odpowiednich dla Romka. Cena zadowalająca, bo tylko 49zł.
Paula stwierdziła, że to dobra oferta J
to dobra oferta :) © DaDasik

Marcina dalej nie było. Zadzwoniłem do niego i się okazało, że kupił nowy minetor do kompa i się zasiedział. Umówiliśmy się za pół godziny pod Tesco’ś.
Zanim Marcin przyjechał Paula została z rumakami pod Tesco’ś, a ja skoczyłem zakupić ów hełmofon rowerowy.
hełmofon rowerowy © DaDasik

Przyjechał Marcin. Przemierzyłem łochronienie łeba, pasowało. Jedziemy w las.
Jedziemy przez os. Kazimierza Wielkiego, następnie na os. Szafera skąd na SSE Euro Park Mielec, czyli potocznie strefa.
Inkubator Nowoczesnych Technologii - w budowie © DaDasik

"Smródnox" smrodzi © DaDasik

Na os. Mościska stwierdziliśmy, że jedziemy na tofowiska na Woli Chorzelowskiej.
Na torfowiskach © DaDasik

Jak widać nie do końca odtajało.... Wciąż przypominają syberyjską tajgę.
lodzik © DaDasik

Torfowisko na Woli Chorzelowskiej © DaDasik

Romek podziwiał widoki :) © DaDasik

Z Torfowisk wymyśliłem, żeby pojechać na Sarnów, dawniej Reichsheim..... Stoi tam stary młyn wodny, cmentarz ewangelicki z XIXw, drewniany kościółek z XIXw i pompa strażacka z XIXw.
Jedziemy przez Las Góry, Łąki Rogożyny, Łąki Jamki Rzędzianowskie.....
poniemiecka droga Mielec - Dęba © DaDasik

poniemiecka droga © DaDasik

Po pewnym czasie się okazało, że będziemy mieć nie lada przeprawę. Ja na wąskich łoponkach się trochu namordowałem, gdyż błoto niekeidy przypominało mokradła..... Stojąc można było się zapadać.
jak tu jechać ? ;) © DaDasik

Romek wygrzewa się w słoneczku :) © DaDasik

Jedziemy dalej.... © DaDasik

Całe szczęście…. Już miałem dość tego błota, piachu i chlapy…. Dało mi to w dupsko.....
CYWILIZACJA JEST ASFALT!!!!! :D
W Dębiakach © DaDasik

Można podziwiać mnie w moim nowym rowerowym hełmie :D :P

Dojechaliśmy do młyna w Sarnowie, bądź Dębiakach. Różne źródła, różnie podają.
Sarnów jak już pisałem dawniej nazywał się Reichsheim. Jest to dawna kolonia Holenderska.
Młyn wodny w Sarnowie © DaDasik

Młyn wodny w Sarnowie od strony kapliczki © DaDasik

Jedziemy dalej. Skręciłem w złą dróżkę, ale to nic.... Znalazłem odpowiednią i jedziemy na XIX wieczny Cmentarz Ewangelicki w Sarnowie.
Cmentarz Ewangelicki © DaDasik

XIX w. nagrobek © DaDasik

XIX wieczny Cmentarz Ewangelicki w Sarnowie © DaDasik

Z Cmentarza pojachaliśmy pod Kościółek .
Kościółek był ewangelicki, potem konsekrowany na katolicki.
Kościół w Sarnowie / Reichsheim © DaDasik

Dziś nam się udało..... Kościółek był otwarty, nikogo w nim nie było i mogłem spokojnie zrobić kilka zdjęć wewnątrz świątyni J.
Ołtarz w kościele w Sarnowie © DaDasik

Kościelny Chór © DaDasik

jeden z wielu pięknych witraży © DaDasik

Nieopodal kościółka znajduje się miejscowe OSP a przy niej zabytkowa pompa strażacka.
XIX wieczna pompa strażacka © DaDasik

Paula zrobiła zaopatrzenie bananowe i pitne w miejscowym sklepie. Stojąc pod sklepem byliśmy atrakcją turystyczna dla mieszkańców.... Co to by było, jakbym pojechał w moich rowerowych obcisłych gaciach :P
Wracamy do domu. Jedziemy inna drogą.
Kierujemy się na Grochowe, następnie Trześń, potem Mielec.
Suntour sie spisuje :) © DaDasik

Nexia powiało do przodu :P © DaDasik

Okazało się, że w Grochowem postawili elektrownie wiatrowe. Jak na razie są największe w Powiecie. Jest ich trzy. Farma wiatrowa chyba 25 wiatraków ma stanąć w Padwi Narodowej koło Mielca.
Elektrownie wiatrowe © DaDasik

Po drodze Romek chciał zobaczyć miejsce naszego wypadku.
To tutaj z Romkiem zmasakrowaliśmy nadkole, maskę, szybę, lusterko i reflektor AlfyRomeo..... Brzydka była :P
miejsce kaźni mojej i Romka © DaDasik


Oczywiście na koniec, następna pozycja łóżkowa suni Rithy ;)
Ritha na łóżku © DaDasik


Mapka dzisiejszego wyjazdu J

Króko i zabytkowo

Środa, 9 marca 2011 · Komentarze(24)
Kategoria 0-25km
Dzisiaj późno my wyjechali. Paula o 15 miała dziewczynę na korepetycje, a ja za ten czas podarowałem Romkowi nowy hamulec na tył, linkę, pancerz i stopkę.
Słoneczko pięknie świeciło :).
Nogi same rwały się do jazdy!

V-breke Shimano © DaDasik

Nie wiedzieliśmy jak dzisiaj jechać. Mieliśmy pojechać jeszcze po kolegę, ale bał się, że jak słońce zajdzie, to będzie mu zimno. Pojechaliśmy sami.
Postanowiliśmy zrobić krótkie kółeczko przez Podleszany, kładkę nad Wisłoką i Stary Mielec.
Dzisiaj Romek odwiedził kilka zabytków :).

Pierwszym zabytkiem jaki Romek dziś napotkał to drewniana kapliczka w Podleszanach.
Drewniana kapliczka w Podleszanach © DaDasik

Kapliczka była otwarta, więc weszliśmy z Paulą do środka.
W środku na ołtarzyku widnieje obraz Pana Jezusa. Widać, że jest to dzieło ludowe, bardzo stare. Piękny, zachwycił nas swoim obliczem.
Obraz Pana Jezusa w Kapliczce © DaDasik

Drewniana przydrożna kapliczka. © DaDasik

Na podwórku przy starym drewnianym domu, obok kapliczki, jakiś facet nabierał wody ze studni. Zagadałem z nim, czy zna jakieś informacje na temat tej kapliczki. Dowiedziałem się jedynie, że jak on mieszka tu 57 lat, to ta kapliczka już tu stała i już wtedy wyglądała na starą. Opiekuje się nią parafia w Książnicach.

Jedziemy dalej. Po jakiś 200 metrach ukazała się druga kapliczka.
Tym razem murowana, nieoszklona. W środku figura.
Murowana kapliczka w Podleszanach © DaDasik

Figura w murowanej kapliczce © DaDasik

W domu obok chciałem zapytać, czy może ktoś coś wie na temat tej kapliczki.

Podchodząc do bramki zauważyłem, jak do chałupy wchodzi całkiem zalany gościu, więc zrezygnowałem z nabierania informacji.

Napisze Maile do parafii, może mi coś powiedzą.

Pojechaliśmy dalej, w głąb Podleszan.

Boćka jeszcze nie ma © DaDasik

Przy skrzyżowaniu z drogą na kładkę (w którą skręciliśmy), stoi następna kapliczka. Tym razem w formie figury Matki Bożej.

Kapliczka ta pochodzi z 1939r. Więc swoje lata już ma :)

Kapliczka na rozwidleniu. Podleszany © DaDasik


Pojechaliśmy na nową kładkę nad Wisłoką.

Romek na wałach © DaDasik


Z Kładki o tej porze roku widać Kościółek pomocniczy pw. Św. Marka. Jak krzewy i drzewa puszczą liście, jest on z tego miejsca niewidoczny.

Kościół pw. Św. Marka © DaDasik


Następnie podjechaliśmy pod Bazylikę Mniejszą. Akurat zaczynała się msza i w okół było pełno aut. Szukaliśmy z Romkiem, Paulą i Mieszczuchem miejsca do zdjęcia.

Bazylika mniejsza pw. Św. Mateusza Ewangelisty © DaDasik


Bazylika Mniejsza od strony Dworku Suchorzewskich © DaDasik


Podjechaliśmy jeszcze kawałek w ul. Kościuszki. Chciałem zrobić zdjęcie nocą Sądu Rejonowego.
Odnowili budynek sądu, który jest teraz w nocy ładnie oświetlony.

Jest to zabytkowy budynek. Za czasów II wojny światowej mieściło się tu więzienie SS. W akcji odwetowej mieleccy AK'owcy "Jędrusie" odbili z tego więzienia wielu jeńców.

Sąd Rejonowy w Mielcu © DaDasik


Podjechaliśmy do rynku, żeby sprawdzić jak idą prace remontowe.

remont Rynku wciąż trwa © DaDasik


Niestety, ale przez mieleckich "kupców" przyjęto wariant remontu z dużą ilością parkingów w rynku. Robią z niego wielkie rondo, z parkingami przy każdej pierzei. A gdzie miejsca dla ludzi, do rekreacji? nie wiadomo. Coś po środku wyspy rodna mają zrobić, ale mi się to nie widzi.

Pojechaliśmy jeszcze do Parku i Pałacu Oborskich. W tej chwili jest tam Muzeum Regionalne. Miejsce jest wyjątkowo urokliwe i piękne :)
Pałach Oborskich © DaDasik


Na koniec następna łóżkowa pozycja senna mojej suni :)

kolejny sen Rithy © DaDasik


Oczywiście natrzaskałem 108 zdjęć :). Ale nie będę nimi wszystkimi wam tutaj zanudzał. Na tak krótką traskę wystarczą te :P

Cały czas sprawdzam nowy aparacik zakupiony specjalnie do robienia zdjęć z roweru i na trasach. Samsung ES55, typowe mydło. Ale chyba nie jest tak źle z tymi zdjęciami :)

Jak dla mnie spokojnie wystarcza, a zawsze to lepiej niż komórka 2MPx ;). A swoich trzech analogowych lustrzanek nie wożę rowerem. Cholernie nie wygodnie itp. Zresztą, nie opłaca mi się już na błonach zdjęć robić.

#lat=50.2878&lng=21.40909&zoom=13&type=2

Dzisiaj zrobiłem jeszcze dwa wpisy na mgr.palcempomapie.org :
Grota – kapliczka przy ul. Sienkiewicza w Mielcu
Lotnisko EPML Mielec – podsumowanie sezonu 2010

Romek szukał wiosny, znalazł samoloty.

Wtorek, 8 marca 2011 · Komentarze(11)
Kategoria 0-25km
NADSZEDŁ TEN CZAS :D
ROMEK W SWOIM NOWYM WYDANIU ROZPOCZĄŁ SEZON 2011 :D !!!!!


Dzisiaj pierwsza jazda w tym roku i pierwsza na Romku od wypadku (30.06.2010r.)

Trasę podzieliłem na 3 mapki. Ponieważ, co wchodziłem do jakiegoś obiekty, to GPS mi wariował i musiałem wyłączać datalogera.

/

Jazda delikatna, raczej spokojna i powolna. Boję się o zatoki, jeszcze mnie trochę bolą i nie chce ich przewiać.

Jazda z amorkiem.... hmmmm..... DZIKO! ;)

Pierwszy kilometr nie mogłem się przyzwyczaić. Miałem wrażenie, że koło mi ucieka... tak jakoś miękko :).


Podregulowałem sobie twardość Nexa i było dość cacy. Inaczej jak na sztywnym. Różnicy w zmianie geometrii ramy raczej nie czułem, poza tym, że jest teraz wyżej. Nie powiem, fajnie się jedzie z Suntour'em. Przyjemni, miękko i nie trzepie na kostce. Muszę go sprawdzić jeszcze w terenie.

Romek © DaDasik


Romek postanowił wyruszyć na poszukiwanie wiosny. Znalazł ją :)

Bzy już puszczają pąki © DaDasik

Forsycje też :) © DaDasik


Coraz więcej wiosny :) © DaDasik


Iryski już wychodzą © DaDasik


Bukszpan też już robi się zieleńszy :) © DaDasik


Pierwszy wiosenny kwatuszek :) © DaDasik


Przez most bardziej prowadziliśmy jak jechaliśmy. Ścieżki są strasznie wąskie, a trafiliśmy na godziny szczytu, więc bezpieczniej było przeprowadzić.

Wisłoka już oddatała © DaDasik


Od strony Mielca budowane są wały przeciwpowodziowe. Nie powiem, wyglądają solidnie. Są dość wysokie i szerokie. Spokojnie można po nich jeździć autem. Choć na razie to jeszcze budowa.

robota rwie;) © DaDasik


Pojechaliśmy na Mielec. Pasowało mi wstąpić do "rowerowego" i zakupić dla Romka hamulec.

Pomnik Armii Krajowej © DaDasik


Nowy odcinek ścieżki rowerowej © DaDasik


Remont wiaduktu wciąż trwa © DaDasik


Wstąpiłem do Rojaxa (rowerowy). Kupiłem Romkowi hamulec tylni. Romek ma tradycyjne i strasznie ciężko chodzi :/. Zakupieł mu V-breke'a Shimano BR-M422 RX-43SL. Przy okazji fajkę dolinki, linkę, pancerz i stopkę. Stopki często używam, więc wole ja mieć. Stara po założeniu Suntour'a okazała się za króka i Romek nie łapał równowagi :).

Nowe części dla Romka :) © DaDasik




Paula chciała jechać do moich rodziców. Mieszkają na tym osiedlu. Dla mnie bomba, akurat strasznie chciało mi się kawy :P

Ale po drodze wstąpiliśmy na "korty" (tereny rekreacyjne MOSiR). Chciałem sprawdzić Romka jak z amorkiem jeździ się po trawie itp. Pokręciłem trochę i okazało się, że w okolicy jest mnóstwo szkieł. Obyło się bez kapcia.

W takim razie zrobiliśmy sesję przy samolocie TS-11 Iskra :)

Jest to całkowicie Polska Maszyna konstrukcji Tadeusza Sołtyka. Produkowana w Mielcu.
Więcej na ten temat w moim artykule MIASTO SAMOLOTÓW

To jeszcze mój filmik :)

:) © DaDasik

Paula jechałą dziś mieszczuchem © DaDasik


Romek twierdzi, że jest szybszy od Iskry © DaDasik


Die maszyny :) © DaDasik


:P © DaDasik


Czyżby rozkwitałą miłość ?? ;) © DaDasik


:) © DaDasik


Wstąpiliśmy do rodziców. Paula pochwaliła się, że dostałą dzisiaj pracę :). Ja wypiłem kawę i pojechaliśmy dalej.
Miałem nie dosyt jazdy, więc postanowiłem, że sfotografujemy mieleckie samoloty :)



A oto niechciane dziecko polskiej myśli technicznej i lotniczej. Jest to całkowicie polska, mielecka konstrukcja. Machlojki rządowe uśmierciły ten samolot. A szkoda, gdyż był wspaniały.

I-22 M-93K Iryda © DaDasik


I-22 Iryda M-93K © DaDasik


Iryda stoi na os. Smoczka. Zaczęło się już ściemniać i temperaturka spadała. Więc wracamy do domu.

jeszcze raz wiadukt © DaDasik


Po drodze trzeci samolot. Stoi przy rondzie na rogatkach Mielca. W sumie to jeździmy koło niego cały czas, gdy jedziemy do Mielca.

Jest to AN-2 Antonov radzieckiej konstrukcji. W Mielcu zostało wyprodukowane ponad 12tys. sztuk :)
AN-2 Antonov "Antek" © DaDasik


AN-2 Antonov © DaDasik


Wstąpiliśmy jeszcze do naszego wiejskiego sklepu. Tam siedział sobie piesek... podobny do naszej suni, tylko rudawy :)

przysklepowy collie :) © DaDasik


Tyle naszej dzisiejszej wycieczki :).
Jestem bardzo zadowolony z Romka. Super się jeździ. Sezon 2011 uważam za otwarty :)

Na koniec następne pozycje senne naszej suni :)

pozycje naszej suni © DaDasik


który pies tak ma?! :) © DaDasik

Krótko na stonce

Niedziela, 6 marca 2011 · Komentarze(8)
U Siostry na stonce. Pogoda do kitu, to chociaż tak chwilę mogę pokręcić :)

Teraz biorę się za rekonesans ciuszków rowerowych. Kibel mi urósł po sterydach (po wypadku) i też z braku ruchu. Trzeba sprawdzić, czy w cokolwiek się zmieszczę :/.

Powrót Romka :)

Niedziela, 6 marca 2011 · Komentarze(19)
Wczoraj cały wieczór poświęciłem na dokończenie Romka.
Pozostało jedynie wymienić przednią oponkę i łańcuch, ale to już zabiegi prewencyjne i nie wymagają natychmiastowej interwencji :).
Trochę problemów sprawiło mi założenie klocków na tylni hamulec. Hamulec jest tradycyjny a klocki od V-ki. Wydawało by się, że nie ma znaczenia, a jednam trzpienie klocków tradycyjnych są grubsze i układają się inaczej.
Całę szczęście się udało. W planach mam wymianę tego hamulca na V-kę.

A oto rezultat reanimacyjny ;)
prace hamulcowe © DaDasik

udało się założyć i wyregulować © DaDasik

Druciki od błotnika przedniego były za długie przy Suntourze. Postanowiłem je skrócić w taki sposób.
błyskawica ;) © DaDasik

Ritha bacznie obserwowała wszystkie prace :) © DaDasik

montaż gratów na przednik kole zakończony :) © DaDasik

kokpit też już zapakowany ;) © DaDasik

Romek :) © DaDasik

Musiała wejść do zdjęcia ;) © DaDasik

Romek © DaDasik

Romek w nowej odsłonie :D © DaDasik


Moja psina coś ostatnio polubiła łóżko. Jej pozy do spania mnie zadziwiają :D

Piesek chyba sobie już za dużo pozwala na łóżku :P © DaDasik

W poszukiwaniu wiosny

Piątek, 4 marca 2011 · Komentarze(9)
Dzisiaj wpis wiosenny :).

Piękna pogoda, 7 stopni na zewnątrz.... Ahhh CZY TO JUŻ WIOSNA?? :D

Rano byłem u lekarza laryngologa. Dostałem następne leki, ponieważ katar mi strasznie siadł na uszy i dość słabo słyszę, a na prawe ucho w ogóle. No ale to jest do wyleczenia.
Całe szczęście z zatokami już lepiej i za jakiś czas będę mógł dosiąść Romka.
Dzisiejsze kilometry wystukałem na stonce u siostry, przed kanałem YT BoaPower ;).


Rano po lekarzu poszliśmy na spacer. Poszedłem sfotografować starą kapliczkę zwaną "Grotą". Mieści się ona przy ul. Sienkiewicza, na osiedlu Lotników.
Zdjęcia mi [potrzebne do zrobienia wpisu na jej temat na mgr.palcempomapie.org, no ale i tu tez warto ją okazać :).
Kapliczka "Grota" © DaDasik

Jest to jeden z takich małych, aczkolwiek ważnych zabytków miasta Mielca. Opisywać tu jej nie będę, ale nadmienię, że kamienie, które zostały użyte do jej budowy pochodzą ze starego Klasztoru Trynitarzy, który kiedyś stał w Mielcu. Nawet przy tej samej drodze co kapliczka.
Warto również nadmienić, że klasztor ów budowany był również z kamieni, które pozostały się po zamku mieleckim. Dość dużym, cztero-wieżowym. Jednym z właścicieli zamku był ważny Mielczanin, Ossoliński Hetman III Koronny na dworze Kazimierza Jagielończyka.
Także kapliczka ta może w swej budowie zawierać elementy dawnego mieleckiego zamku.
"Grota" © DaDasik


Postanowiliśmy, że pójdziemy do moich rodziców, którzy mieszkają w pobliżu.
Nagle przypomniałem sobie, że w dzieciństwie widziałem gdzieś tutaj stary młyn wiatrowy. Postanowiłem go poszukać.....

ZNALAZŁEM :D !!
Idąc wzdłuż ul. Sienkiewicza, 180m od kapliczki skręcamy w lewo, w boczną drogę. Na końcu tej krótkiej drogi prezentuje się.....

Młyn Wiatrowy na Borku © DaDasik

Prezentuje się dumnie bez śmigłą :).
Wiatrak jest prywatny i stoi na prywatnej posesji. Następnym razem będę chciał się skontaktować z właścicielami, by dowiedzieć się coś na jego temat :)

Zaproponuję też pomoc w odremontowaniu tego obiektu, Dziś można dostać dużo pieniążków unijnych na takie cele :). A wiatrak jest duży i piękny. Jest to jedyny taki obiekt w Mielcu, stoi na największym mieleckim osiedlu, a wie o nim dosłownie garstka ludzi.

Wiatrak na Borku © DaDasik


Oznaczyłem młyn na GPS w komórce. Gdy nabiorę o nim informacji, to postaram się zrobić wpis na mgr.palcempomapie.org

Poszliśmy do rodziców. Posiedzieliśmy chwilę i zaproponowałem spacer. Grzechem było siedzieć w domu w taką pogodę :).

Poszliśmy na krótki spacer w poszukiwaniu wiosny :)

Krokusiki na Niepodległości sie pchają :) © DaDasik



Czy to już wiosna? © DaDasik


Czy to już wiosna? © DaDasik


Czy to już wiosna? Kasztanowce też mają już pąki :) © DaDasik


Jeszcze "Mieleccy Tancerze" w parku koło Hotelu Polskiego :).

Mieleccy Tancerze © DaDasik


Fajnie, ponieważ zaczęto remontować mieleckie rzeźby plenerowe. Wiele z nich zostało w nocy oświetlonych, ta również. Obok tancerzy jest jeszcze "Miotacz", ale dziś go nie będzie na zdjęciach :P

Na koniec zdjęcia z rozbiórki Legendy :(

Rozbiórka Legendy :( © DaDasik



Rozbiórka stadionu Stali © DaDasik

Archiwum

do góry